Tak drodzy czytacze, jestem najgorszym sortem, niecałującym jak Duda Kaczyńskiego po czym się da.
Jestem najgorszym sortem, bo Polska dla mnie jest ważna. Bo jest piękna, bo cały czas ma szansę być normalna.
Jestem najgorszym sortem bo nie rozumiem dlaczego mam wyjść z Unii, w której moja firma dobrze prosperuje.
Jestem naprawdę najgorszym sortem bo nie chcę dać 500 zł na dziecko mojej sąsiadki, która ma ich szóstkę, dlatego, że nigdy się nawet nie próbowała skalać się pracą, za to flaszki tam trzeszczą jak na skupie towarów wszelakich.
I po ostatnie, jestem najgorszym sortem, bo się nie zgadzam na robienie z Polski jakichś Węgier, Grecji, Egiptu i co tam jeszcze w amoku potabletkowym wymyśli sobie nadprzewodnik.
Grzegorz