Moje alter ego sobie dzisiaj gdzieś poszło, więc wykorzystam chwilę i przedstawię Wam kilka moich dzisiejszych przemyśleń.
Generalnie ostatnich kilka dni dla Prawa i Sprawiedliwości wygląda jak ponury żart pijanego prawicowego Picassa.
W niedzielę tej partii udało się wygrać referendum w Warszawie (gratuluję).
W poniedziałek i wtorek powykręcani ruskimi serwerami i skargami do Rady Europy przypięczętowali kolejne zwycięstwo.
Za to dzisiaj, 13-letni haker razem z kolegami z gimnazjum, działając na zlecenie Tuska i Putina zablokowali chwilę chwały kolejnej. Czytaj: nie dopuścili do ujawnienia największej i najbardziej skrywanej prawdy wrzechprawd.
Jak to zrobili?
Otóż umieli się posługiwać skype`m. Co w świecie naukowców badających katastrowy lotnicze jest nie do pomyślenia.
Nie chcę za długo pisać, bo moje alter ego może wrócić szybciej, więc tylko zaproponuję Prawu i Sprawiedliwości nowy hymn:
Pozdrawiam
Grzesiek
pees. jakby ktoś z Państwa chciał zaproponować inny hymn, byłbym zobowiązany.