Przedstawię tutaj Państwu nieautoryzowany wywiad z gwiazdą slalmou24 Gini
No to jedziemy.
Ja: Czy samolot lądował?
Gini: Nie.
Ja: To co się stało?
Gini: Pilot powiedział na stu metrach odchodzimy
Ja: i co?
Gini: To ja się pytam co?
Ja: Znaczy odliczanie w kokpicie: 80. 60. 40. 20. qrwa mać, to odchodzenie
Gini: Nie kłam, oni nie lądowali.
Ja: wiem, oni przypierdolili w ziemie w warunkach skrajnie niekorzystych do próby podejścia.
Gini: kacapie, oni nie lądowali, pilot powiedział: odchodzimy\
Ja: jak spytałem się na Pani blogu czy samolot reaguje na polecenia głosowe dostałem bana
Gini: bo ty troll jesteś zwykły kacapie
Ja: Czy Pani zależy na wyjaśnieniu sprawy, czemu pitol złamał pierdylion procedur?
Gini: Oni zeszli do wysokości decyzji
Ja: I tak wisięli
Gini: Komuchu, oni nie lądowali!!!
Ja: Ja wiem, oni się rozpieprzali na własne życzenie!
Gini: ban
Ja: ale to mój blog chyba, mogę pisać co chcę.
Gini: Oni nie lądowali!!!!
Drodzy Państwo, następne pięćdziesiąt stron jest jednostajne: "oni nie lądowali"
Grzesiek
pees. rozmowa z Gini na temat katastrofy to jest katasrtofa
Komentarze